Nie ma wyjścia bezpieczeństwa. Raz złapana w sieć życia nie wydobędziesz się żywa. Nie wiem jak CIę pocieszyć. Moę Ci nasmarować kromkę masłem. Chcesz? Puszczę Ci jakiś serial, chcesz? Zabierz swoje strzępy. Poradzisz sobie. Albo puszczę Ci medytację? Chesz? nie odezwiesz się do mnie? Też byłam kiedyś kobietą. Boli. Zapomnisz. Szczęście to decyzja... wiem, że dzisiaj teo nie zrozumiesz. Chcesz szczęścia tak?
English version, Copyright by Anka Mierzejewska, design by PB & Anka Mierzejewska